Wyższe płace minimalne powodem do renegocjacji cen

Co ostatnio ukazało się w gazetach, czasopismach lub książkach i związane jest z zamówieniami publicznymi
PiotrW
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:58

Post autor: PiotrW »

Wyższe płace minimalne powodem do renegocjacji cen – Rzeczpospolita, 27 grudnia 2007

Gdy wzrośnie płaca minimalna, realizacja niektórych zamówień publicznych będzie dla firm oznaczać straty
Tak dużego wzrostu płacy minimalnej nikt nie mógł przewidzieć. O ile rok wcześniej zwiększyła się o niespełna 37 zł, o tyle teraz wzrośnie aż o 190 zł i od 1 stycznia wyniesie 1126 zł. Oznacza to poważny problem dla przedsiębiorców, którzy startowali w przetargach, zanim podano informację o wysokości płacy minimalnej. Siłą rzeczy nie mogli uwzględnić wyższych płac, kalkulując swe oferty. A teraz będą wykonywać zlecone prace poniżej kosztów własnych.
Problem ten dotyczy przede wszystkim firm świadczących takie usługi jak sprzątanie czy ochrona. – W naszej branży zarobki pracowników stanowią od 60 do 80 proc. kosztów, przy czym w zdecydowanej większości są to właśnie płace minimalne. Dlatego ich wzrost o 20 proc. oznacza, iż nasze usługi powinny być przynajmniej o kilkanaście procent droższe – mówi Artur Sarnecki, prezes zarządu ISS Facility Services, firmy zajmującej się m.in. sprzątaniem szpitali. – Problem dotyczy zwłaszcza umów kilkuletnich. Oczywiście, uwzględnialiśmy przy nich coroczną waloryzację płacy minimalnej, ale nie na takim poziomie.
Przepisy pozwalają
Zdaniem przedsiębiorców, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, zamawiający powinni się zgodzić na aneksowanie umów i urealnienie cen. Czy będzie to zgodne z prawem? Tomasz Czajkowski, prezes Urzędu Zamówień Publicznych, uważa, że tak. – Art. 144 ust. 1 prawa zamówień publicznych pozwala na zmianę postanowień umowy, w tym wynagrodzenia wykonawcy, jeśli konieczność tej zmiany wynika z okoliczności, których nie można było przewidzieć. Dużo wyższy od spodziewanego wzrost płac jest właśnie taką okolicznością – przekonuje.
Przedsiębiorca musi oczywiście wykazać, o ile wzrosły jego koszty. Nie może też liczyć, że zamawiający pokryje całą różnicę. Chociażby z tego względu, że przy kalkulowaniu oferty firmy brały pod uwagę możliwość pewnej waloryzacji. Nie może też wreszcie być tak, że całe ryzyko gospodarcze zostanie przeniesione na jedną ze stron umowy.
W obawie przed kontrolą
Zamawiający nie są zbyt skorzy do podejmowania decyzji o podwyższaniu wynagrodzeń wykonawców. Główny powód to obawa przed kontrolerami, którzy często kwestionują takie zmiany. – Bez aneksów część firm będzie zrywać umowy, a część, zwłaszcza mniejszych, może uciekać w szarą strefę i zatrudniać pracowników np. na umowę-zlecenie, unikając w ten sposób konieczności płacenia minimalnego wynagrodzenia. Przedsiębiorcy zmuszeni do realizacji zamówień na dotychczasowych zasadach będą zaś ciąć koszty, gdzie się da, co z kolei odbije się na jakości świadczonych usług – przewiduje prezes Sarnecki.
Takie same problemy mają firmy budowlane, które zawierały umowy przed rokiem i wcześniej. Nie mogły przewidzieć wzrostu cen materiałów i teraz domagają się podwyższenia swego wynagrodzenia. Najczęściej sprawa kończy się przed sądem. Przedsiębiorcy powołują się na art. 3571 kodeksu cywilnego, który pozwala sądowi zmienić wynagrodzenie, jeśli uzna, że to, które określono w umowie, grozi wykonawcy rażącą stratą wskutek zdarzeń, których strony nie przewidziały.
Pierwszy raz z koniecznością renegocjowania cen na większą skalę zamawiający spotkali się po wejściu Polski do UE, gdy radykalnie wzrosły stawki VAT na niektóre towary i usługi. Bojąc się, że zostanie to zakwestionowane przy kontrolach, najczęściej nie zmieniali wynagrodzenia samodzielnie, tylko czekali, aż sprawa trafi do sądu, i tam zawierali ugody.
shappat
Posty: 1
Rejestracja: 11 kwie 2015, 8:56

Post autor: shappat »

Tak dużego wzrostu płacy minimalnej nikt nie mógł przewidzieć. O ile rok wcześniej zwiększyła się o niespełna 37 zł, o tyle teraz wzrośnie aż o 190 zł i od 1 stycznia wyniesie 1126 zł. Oznacza to poważny problem dla przedsiębiorców, którzy startowali w przetargach, zanim podano informację o wysokości płacy minimalnej. Siłą rzeczy nie mogli uwzględnić wyższych płac, kalkulując swe oferty. A teraz będą wykonywać zlecone prace poniżej kosztów własnych.
ODPOWIEDZ